ZAKŁADAM KONTO

AKTUALNOŚCI

Bądź na bieżąco!

Jaka będzie przyszłość wirtualnych biur?

04.11.2019

Można się zmęczyć i mieć trudności z oddechem, złapać zadyszkę w biznesie dzisiaj nie jest trudno. Wciąż za czymś trzeba gonić, przecież pojawiają się nowe możliwości, rozwiązania,technologie i pomysły. Zbyt łapczywe pochłanianie tych wszystkich nowinek niejednemu odbiło się czkawką. Trzeba wiedzieć, z czego i jak korzystać, oddzielać ziarno od plew. Tak jest w wirtualnymi biurami, które jeszcze niedawno nazywano biurami przyszłości, dzisiaj już zastanawiamy się, jak ich przyszłość będzie wyglądała. Czy przetrwają?

Współczesny przedsiębiorca to nie domator

Kiedyś marzenia koncentrowały się na własnej, prywatnej przestrzeni do pracy, mógł być to nawet garaż lub strych, ciasny, ale własny. Potem pojawił się wynajem lokali. Firm było coraz więcej, a nie każdy mógł sobie pozwolić na wydzielenie przestrzeni w swoim domu. Wynajem okazywał się świetnym rozwiązaniem. Jednak wynajem to też koszt, niestety coraz większy. Zmusza również przedsiębiorcę do osiadania na mieliźnie i tam pozostania. Odczuwa on pewnego rodzaju zobowiązanie wobec wynajmowanego lokalu. A niejeden chciałby wypłynąć na głębokie wody, rozwinąć skrzydła, dzisiaj być tutaj, a jutro gdzieś zupełnie indziej. Szukać nowych technologii, czerpać z nich całymi garściami i realizować kolejne projekty za każdym razem w innym środowisku. Coraz więcej jest wolnych strzelców, którzy nie potrafią zakotwiczyć się w jednym miejscu. Dlatego też chwytają się wirtualnego biura. Rejestrują firmę pod prestiżowym adresem,mogą liczyć na obsługę korespondencji, a kiedy zamarzy im się dzień w biurze również zasiąść z innymi za profesjonalnym biurkiem. Na co dzień jednak korzystają z wolności. Obserwując rozwój mobilności i przełamywanie coraz większych barier i przeszkód, można uznać, że to się nie zmieni.

Eco firma

Chcemy być eco, albo czujemy presję otaczającego nas świata, z którego napływa coraz więcej informacji, że aby mieć uznanie społeczeństwa, trzeba być eco-friendly. Mając własne biuro, trudno jest realizować te założenia i przekonać innych, że przecież dbamy o środowisko, korzystając z e-faktur i zużywając mniej papieru. To jednak nie wystarcza. Zawsze znajdzie się coś, co podważy teorie eco firmy. Masz własne biuro, zużywasz prąd, produkujesz sterty papieru, pomimo że wydaje Ci się, że ograniczasz. Opłaty bieżące tj. ogrzewanie, oświetlenie i klimatyzacja to ok. 20%
ogólnych wydatków firmy. Wirtualne biuro brzmi nie tylko nowocześniej, ale też bardziej ekonomicznie. Przecież Twoje biuro krąży gdzieś w przestworzach, gdzie brak jest prądu, gazu i ogrzewania. Nikogo nie musimy wyprowadzać z błędu, a raczej powinniśmy wykorzystać tę ogólnie przyjętą prawdę i promować się jako eco firma.

Chcemy być bardziej mobilni. Proszę bardzo!

Kto dzisiaj nie korzysta ze smartfona, tabletu czy laptopa. Przedsiębiorca jest w posiadaniu nawet wszystkich tych urządzeń i najchętniej wszystkie sprawy załatwiłby kilkoma kliknięciami. Już
minęły czasy, kiedy konieczna była osobista wizyta w budynku, gdzie można wynająć salę konferencyjną. Nie trzeba spotykać się z partnerem biznesowym, aby zaprezentować mu swój nowy projekt, jest przecież video rozmowa. Kiedy skorzystasz z rzutnika, zobaczysz swojego rozmówcę nawet na dużym ekranie. System zarządzania wirtualnym biurem tj. Desktomy automatyzuje wiele
procesów, jakie na co dzień zachodzą w firmie. Siedząc w kawiarni na wyjeździe służbowym we Wrocławiu, możesz za pomocą aplikacji zarezerwować salę konferencyjną w swoim wirtualnym
biurze w Krakowie. Nie musisz osobiście stawiać się w recepcji biura, aby dowiedzieć się, czy nie czeka na Ciebie korespondencja. Otrzymasz powiadomienie na e-mail i SMSem. To się nazywa mobilność, która jest i będzie trendy.

Przyszłość bez wątpienia należy do wirtualnych biur. Już teraz ich pozycja jest mocno ustabilizowana, a wszystko zmierza w kierunku ich wmurowania w biznesowe rozwiązania na stałe.